Takie rekordy to my lubimy. W ostatnią niedzielę, w szczycie, połowa energii elektrycznej wyprodukowanej w Polsce pochodziła z panel słonecznych! I obyło się bez redukcji mocy fotowoltaiki – nasz prąd popłynął m.in. do Szwecji.
Na początek: twarde dane. Weekend 8-9 lipca 2023 był bardzo słoneczny i w efekcie, fotowoltaika w naszym kraju wykręcała kolejne, znakomite rekordy.
W sobotę panele PV zainstalowane w Polsce osiągnęły moc 8,4 GW, a niedzielę około południa aż 9.07 GW! A ponieważ w tym momencie wyprodukowano u nas w kraju ponad 18,4 GW energii elektrycznej, to aż połowa (około 49%) pochodziła z fotowoltaiki! Co ciekawe; w tym konkretnym momencie elektrownie na węgiel kamienny wyprodukowały około 5 GW, natomiast elektrownie na węgiel brunatny około 2,4 GW.
Najważniejszą informacją jest jednak to, że Polskie Sieci Elektroenergetyczne okazały się być na to przygotowane i tym razem obyło się bez redukcji mocny płynącej z polskiej fotowoltaiki. W szczytowym momencie PSE obniżyło produkcję energii w elektrowniach konwencjonalnych oraz zdecydowało się na eksport nadwyżki do Szwecji i Słowacji. I super: oby tak dalej!
0 komentarzy